Współpraca Fundacji Rak’n’Roll z biznesem to partnerstwa, w których najważniejsza jest obopólna chęć dobro-działania. Strategiczne, długofalowe relacje są niezwykle istotne w naszej pracy. Dzięki nim możemy planować działania z wyprzedzeniem i skuteczniej czynić rak’n’rollowe dobro.
Współpracę z firmą RRG Warszawa, autoryzowanym koncesjonerem Renault i Dacia, rozpoczęliśmy we wrześniu 2019 roku. Firma włączyła się w realizację projektu Rolling2Zwrotnik – wyprawy na Zwrotnik Raka w Saharze Zachodniej. Uczestnicy, ozdrowieńcy onkologiczni, mieli do pokonania ok. 8000 km w sztafecie rowerowej. Dla ich bezpieczeństwa konieczne było wsparcie auta technicznego. Zadanie to wypełniło przekazane przez RRG Warszawa Renault Traffic. Auto dostało swoje imię – teRenówka i było nie tylko środkiem transportu, ale także magazynem wszelakich sprzętów, lokalną restauracją, schronieniem przed skrajną niepogodą.
Dlaczego firma postanowiła wesprzeć projekt Fundacji? Mirosław Dąbrowski, Prezes Renault Retail Group Warszawa Sp. z o. o. (który sam jest bardzo aktywny) mówi: „Projekt niósł za sobą ważne dla nas wartości: tchnął optymizmem, wigorem i żądzą życia. Pomagał ozdrowieńcom w powrocie do zdrowia i pełni życia po chorobie, czułem, że nie może nas w nim zabraknąć. Był dobrze przygotowany także od strony mediowej, więc mogliśmy go wpisać w program naszych działań promocyjnych. Nie spodziewaliśmy się, że przekazane przez nas auto stanie się legendą i będzie mogło spełniać tyle funkcji!” – podkreślił.
Doświadczenia zebrane w toku kilkumiesięcznej współpracy zaowocowały kolejnymi. Firma wspiera Fundację w przedsięwzięciach specjalnych, ale także w codziennych zadaniach. Od sierpnia w pracy korzystamy z użyczonego Renault Megane Grandtour. Dzięki niemu możemy nawet w pandemii bezpiecznie docierać do Podopiecznych, działać w Warszawie i daleko poza nią. „Renia” sprawiła się świetnie przy transporcie regałów i kartonów z książkami do szpitala w Łodzi, gdzie stworzyliśmy kolejną Biblioteczkę Rak’n’Rolla, by dać pacjentom oddziału onkologicznego możliwość oderwania myśli od choroby. Nie trzeba dodawać, jak ważne to jest w czasie pandemii, kiedy wizyty na oddziałach są ograniczone. Już nie możemy doczekać się, kiedy będziemy mogli wypakować „Renię” sprzętem sportowym i wrócić np. na festiwal biegów górskich do Szczawnicy czy obóz biegowy, który planujemy dla Podopiecznych w ramach Programu Rolling. Imprez sportowych czeka na nas cała lista.
Dbamy o to, by współpraca firm z Fundacją niosła ze sobą obustronne korzyści. „Partnerstwo z Fundacją Rak’n’Roll nadaje głębi naszej pracy” – mówi Prezes z RRG Warszawa. „Wiemy, że nasze wsparcie pomaga rak’n’rollowym Podopiecznym, jak mówią w Fundacji, „wystawić łeb do słońca”. Widzimy też, jak dużo pozytywnych emocji w naszych Pracownikach wywołują informacje o kolejnych działaniach organizacji i jak to się przekłada na nasze relacje z klientami i ich postrzeganie nas, jako firmy. Z niecierpliwością czekamy na relacje z kolejnych wypraw” – dodaje.
Przykład, o którym piszemy, potwierdza regułę, że współpraca firm z organizacjami społecznymi najlepsze efekty przynosi, gdy jest długoterminowa. Konsumenci potrzebują chwili czasu, by tę współpracę zauważyć, ale gdy już połączą firmę z ogromną mocą pomagania, sami poczuwają się częścią tego dobrodziejstwa. Pojawia się emocja, zwykle nieosiągalna innymi marketingowymi zabiegami. Wierzymy, że przed nami jeszcze wiele lat współpracy z RRG Warszawa i mnóstwo kilometrów rak’n’rollowego dobra.
Love, Peace & Rak’n’Roll!