Premiera teledysku nowego singla The Dumplings „Dla Nas KRS 0000 338 803” rozpoczęła kampanię Fundacji Rak’n’Roll „Pijani życiem”. To utwór inspirowany doświadczeniami osób, które przeszły przez raka. Dzisiaj mówią o sobie, że są pijani życiem. Bohaterowie teledysku – Marta, Weronika, Kasia, Wioletta i Artur silniej czują jego smak. Takich historii jest więcej. Rak’n’Roll, dzięki 1% podatku, pomaga je pisać, inspirując do celebrowania życia w chorobie i po powrocie do zdrowia.
Do udziału w tegorocznej kampanii na rzecz zbierania 1% podatku, Rak`n`Roll zaprosił utalentowany zespół The Dumplings: Justynę Święs oraz Kubę Karasia, którzy specjalnie dla Fundacji stworzyli utwór „Dla Nas KRS 0000 338 803”. Teledysk do utworu wyreżyserowała debiutująca w tej roli aktorka Olga Bołądź.
Jednak najważniejszymi bohaterami kampanii są Kasia, Wiola, Artur, Weronika i Marta – przyjaciele i podopieczni Fundacji, którzy kiedyś zmagali się z rakiem, a dzisiaj celebrują życie, czerpiąc z niego jak najwięcej. Swoim debiutem w roli aktorów w teledysku do piosenki „Dla Nas KRS 0000 338 803” oraz historiami inspirują do działania i udowadniają, że z rakiem można żyć, przez raka można przejść. Każde z nich inaczej dowiedziało się o chorobie, znalazło własny sposób na jej oswojenie i przejście przez nią.
Kasia od 4 lat jest wolontariuszką Fundacji. W telefonie zaufania wspiera chorych i ich bliskich w przejściu przez raka. Dwa lata temu sama zachorowała. Nagle musiała pokonać drogę, którą wcześniej pomagała pokonać innym. Jaki sposób na raka znalazła i co najważniejszego chce przekazać wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób mierzą się z chorobą nowotworową opowiada w historii:
Z kolei Wiola chorobę pamięta mieszanką uczuć – z jednej strony strachu, nadziei, i niepokoju o synka, a z drugiej, wielkim szczęściem, bo wtedy właśnie poznała miłość swojego życia. Trudny czas leczenia to też pierwsze randki i radości. Dziś, pomimo rokowań, jest całkowicie zdrowa, a udział w kampanii daje jej możliwość podzielenia się swoją historią i powiedzenia wszystkim, którzy usłyszą, że zostało im kilka miesięcy, że nigdy nie wiadomo co będzie i nigdy nie powinno się poddawać.
Artur to przyjaciel Fundacji, dla którego diagnoza sprzed 9 lat była motywatorem do „wzięcia się za siebie”. Schudł, zaczął biegać. Teraz swoim bieganiem wspiera innych w przejściu przez raka. Za sobą ma przebiegnięte maratony. Przed sobą wyzwanie długodystansowych biegów górskich. Jak mówi w swojej historii teraz jego bieganie ma większy sens.
Weronika o swojej chorobie dowiedziała się 7 lat temu. Rokowania miała pięcioletnie, więc, jak mówi, od dwóch lat żyje na krechę 😉 Dlatego też żyje na 110%. Dopiero po chorobie odważyła się realizować swoje marzenie – wchodzić na najwyższe góry. Wraz z początkiem roku rozpoczęła swoją wielką podróż po Koronę Ziemi. Co czuła stojąc na Mount Blanc opowiada w historii.
Marta w chorobie doświadczyła bardzo trudnych dni, ale nie była w tym sama. Były we trzy: Sylwia, Kasia i Marta – przyjaciółki z piątego piętra centrum onkologii. Przez chorobę przechodziły razem, wspierały się i były szczęśliwe pomimo raka. W historii, którą się dzieli podkreśla, że nawet w najtrudniejszych momentach jest przestrzeń na uśmiech i pozytywną energię.
Takich historii jest więcej. Rak’n’Roll, dzięki 1% podatku, pomaga je pisać, inspirując do celebrowania życia w chorobie i po powrocie do zdrowia.
Nie ma Rak’n’Rolla bez procentów. Przekaż 1% na przejście przez raka. Sprawdź jak: Przekaż 1%
