Moi Drodzy,

dzięki Waszej pomocy w styczniu rozpoczęłam leczenie nierefundowanym lekiem Abemacyklibem. Mój organizm trochę się buntuje, ale pomimo wielu skutków ubocznych (m.in. dolegliwości żołądkowo-jelitowych, bólów kostno-stawowych, spadku energii czy chronicznego zmęczenia) bardzo chciałabym kontynuować terapię, która jest dla mnie szansą na życie. Na szczęście wyniki badań pozwoliły na to, abym każde opakowanie leku odebrała w terminie (terapia idzie zgodnie z planem).  

Na moim subkoncie do tej pory udało się zgromadzić kwotę około 55 tysięcy złotych, która pokryła koszt zakupu 9 opakowań leku. Cel zbiórki to 95 000 zł, czyli koszt jeszcze półtorarocznego leczenia. Zalecany czas przyjmowania Abemacyklibu to dwa lata. Niestety na kolejne opakowanie nie ma już wystarczających środków, w związku z tym ponownie zwracam się do Was z prośbą o wsparcie mnie w dalszej drodze do zdrowia. Za okazaną pomoc dziękuję z całego serca!

***

Kochani,

dziękuję, że tu jesteście i poświęcacie swój czas, aby poznać moją historię. 

Mam na imię Emilia, mam 39 lat i jestem mamą dwóch wspaniałych córek. Dzieci są sensem mojego życia. Zawsze starałam się, aby niczego im nie brakowało. To ich szczęście było dla mnie priorytetem. Nadal tak jest, jednak teraz, aby móc dalej się o nie troszczyć – muszę zawalczyć o swoje zdrowie.  

W lipcu 2022 roku moje życie zmieniło się na zawsze. Usłyszałam diagnozę: rak piersi. Od tamtego momentu nic nie wyglądało już tak samo. Strach, niepewność i ból zdominowały wtedy moje dni, straciłam grunt pod nogami. 

1 września 2022 roku nie towarzyszyłam córce podczas pierwszego dnia w szkole. Leżałam na stole operacyjnym – czekałam na wycięcie guza. Jego fragmenty wysłano na badanie histopatologiczne – informacja zwrotna – wynik – była dla mnie kolejnym ciosem: rak zajął węzły chłonne.  

Musiałam przyjąć 16 cykli wyniszczającej chemioterapii, która trwała pół roku. Kolejnym etapem leczenia była radioterapia – 25 naświetlań. Obecnie stosuję terapię hormonalną.  

W związku z bardzo wysokim ryzykiem nawrotu choroby powinnam jak najszybciej rozpocząć innowacyjną terapię lekiem Abemacyklib (Verzenios), która ma trwać 2 lata. Niestety w Polsce lek ten nie jest refundowany, koszt miesięcznej kuracji to około 6000 zł.  

Ta kwota przekracza możliwości moje i mojej rodziny, dlatego pierwszy raz w życiu muszę prosić o wsparcie finansowe. Z całego serca dziękuję za każdą, nawet najmniejszą wpłatę.

Niech dobro, które okazujecie, wraca do Was!