Drodzy Darczyńcy,
chciałam Wam gorąco podziękować za każdą wpłatę, bo każda wpłata ma znaczenie. Dziękuję Wam również za Wasze modlitwy, za ciepłe słowa, za każdą dobrą myśl w moim kierunku. Z całego serca Wam dziękuję. To wszystko spowodowało, że idę do przodu i że nie jest aż tak źle.
Mam już za sobą tę najbardziej wycieńczającą chemioterapię, operację usunięcia nowotworów, radioterapię i immunoterapię – 10 podań leku Keytruda, które udało mi się przyjąć dzięki Waszemu wsparciu! Tak więc najgorsze mam już za sobą. Przede mną jeszcze tylko dalsza chemioterapia i immunoterapia.
Kochani otrzymałam wiadomość, że lek Keytruda, na który głównie prowadzona była moja zbiórka, z dniem 01.07.2023 r. został objęty refundacją w zakresie nowotworów potrójnie ujemnych, czyli takiego nowotworu, na który choruję. W związku z tym lek, na który zbierałam środki, jest już dla mnie refundowany. Prowadzona zbiórka została zatem zakończona. Pozostałe środki zgromadzone na moim koncie zostaną wykorzystane na dalsze leczenie, w tym na leki, suplementy, dojazdy do placówek medycznych, badania i konsultacje medyczne oraz sprzęt rehabilitacyjny.
Wasza reakcja na prowadzoną zbiórkę przerosła jakiekolwiek moje oczekiwania. Jestem Wam za to wszystko bardzo wdzięczna. Codziennie modlę się za wszystkich moich Darczyńców.
Jeszcze raz bardzo Wam za to dziękuję.
Iwona Kłopocka
***
Kochani,
mam na imię Iwona, mam 44 lata. Mieszkam w małej miejscowości koło Warszawy. We wrześniu 2022 roku zdiagnozowano u mnie złośliwy potrójnie ujemny nowotwór piersi z przerzutem do węzła chłonnego. Jestem żoną kochanego męża i matką trójki cudownych dzieci (5 latka – Marysia, 7 latek – Andrzejek i 11 lat – Wojtuś). To dla nich chcę walczyć i chcę żyć. Niestety moje leczenie związane jest z szeregiem wydatków.
Pierwsze leczenie nie przyniosło oczekiwanych efektów. Aktualnie jestem w trakcie kolejnej chemioterapii. Cztery najsilniejsze i 3 łagodniejsze już mam za sobą, przede mną jeszcze 9. Jestem też w trakcie immunoterapii, przyjmuję lek Keytruda (pembrolizumab), który w moim przypadku znacznie zwiększa szanse na skuteczne wyleczenie. Lek został zaakceptowany przez Europejską Agencję Leków, lecz mimo potwierdzonej skuteczności, niestety nie jest refundowany do mojego typu raka [od 1.07.2023 roku lek został wpisany na listę leków refundowanych, w związku z tym cele zbiórki p. Iwony zostały zmienione].
Moje leczenie łączy się z licznymi wydatkami, których duża część to zakup leku Keytruda (pembrolizumab) [od 1.07.2023 roku lek został wpisany na listę leków refundowanych, w związku z tym cele zbiórki p. Iwony zostały zmienione] i innych towarzyszących leków oraz koszty dojazdu.
Z serca gorąco dziękuję za każdą, choćby najdrobniejszą, pomoc. Będę również wdzięczna za każdą, choćby najkrótszą, modlitwę w mojej intencji. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za ofiarowaną pomoc.