Dzień dobry,
mam na imię się Olga. Mam 48 lat. Jestem mamą dwójki nastolatków, które od ponad ośmiu lat wychowuję sama. W naszym domu spotkacie również cocker spanielkę – Coco oraz dwa koty – Ryśka i Ircię. W wolnym czasie lubię pracować w ogrodzie: kopać, przycinać i przesadzać. Ogród jest dla mnie miejscem spokoju i relaksu (sytuacja z ogrodem też jest skomplikowana, ale o tym może innym razem).
Niestety 22 grudnia 2023 roku dowiedziałam się, że choruję na złośliwego raka piersi her2+. 9 lutego 2024 roku rozpoczęłam chemioterapię, która ma trwać pięć miesięcy. Po tym czasie czeka mnie operacja, rehabilitacja i radioterapia. Choroba spowodowała, że musiałam zrezygnować z moich obowiązków zawodowych, głównie ze względu na charakter wykonywanej pracy. Przyszło mi to z trudem, gdyż do czasu diagnozy praca i rozwój zawodowy pochłaniały większość mojego czasu. Całe moje życie toczyło się wokół dzieci, pracy i domu. I chociaż wiem, że obecny czas jest czasem dla mnie i ma prowadzić do odzyskania zdrowia, tak by móc znowu cieszyć się pełnią życia, jest mi ciężko zaakceptować sytuację, w jakiej się znalazłam.
Oczekiwanie na diagnozę oraz szereg kolejnych badań (scyntygrafia kości, tomografia) pokazały mi jak wielu wspaniałych ludzi mam wokół siebie, że mam na kogo liczyć. To za namową moich przyjaciół trafiłam do Fundacji Rak’n’Roll. To dla mnie ogromnie ważne i budujące.
Zebrane środki chciałabym przeznaczyć na pokrycie kosztów związanych z długotrwałym leczeniem choroby nowotworowej, na zakup leków i preparatów pozwalających zminimalizować uboczne skutki chemioterapii, na dodatkowe niezbędne badania i wizyty lekarskie oraz na opiekę i rehabilitację pooperacyjną, a także na wymagany sprzęt rehabilitacyjny.
Bardzo dziękuję za każdą pomoc i za Wasze serca.