Drodzy Przyjaciele!
Na wstępie chciałbym z całego serca podziękować za Wasze nieustanne wsparcie. Dzięki Waszej pomocy mogłem nie tylko kontynuować leczenie i rehabilitację, ale również wrócić do codziennego życia, czerpiąc radość z małych i wielkich chwil. Wasza obecność i pomoc finansowa są dla mnie nieocenione – bez Waszego wsparcia nie byłbym w stanie osiągnąć tego, co udało mi się zrealizować w minionym roku. DZIĘKUJĘ za każde dobre słowo, każdą wpłatę i każdą myśl, która towarzyszyła mi w trudnych chwilach.
Wyjątkowe wyzwania i postępy
Pod koniec zeszłego roku zmagałem się z poważnymi problemami zdrowotnymi związanymi z rekonstrukcją endoprotezy typu Lumix. Przez trzy miesiące funkcjonowałem z uszkodzoną miednicą, rwą kulszową oraz wysuniętym trzpieniem endoprotezy z kości udowej. Operacja, która mnie czekała, była jedną z najtrudniejszych, jakie przeszedłem, a po niej znowu musiałem uczyć się chodzić i siadać krok po kroku. Było to ogromne wyzwanie, ale dzięki determinacji i rehabilitacji udało mi się powrócić do funkcjonowania.
Pomimo tych trudności udało mi się ukończyć trzeci rok studiów matematycznych, a teraz przygotowuję się do obrony pracy licencjackiej. Studia były dla mnie odskocznią i motywacją, a teraz jestem gotowy na kolejny etap w mojej karierze.
Czerpanie radości z życia
Po operacji postanowiłem maksymalnie wykorzystać każdy dzień. Zacząłem dużo podróżować i cieszyć się życiem. Byłem na Woodstocku, gdzie odkryłem nową miłość, i od teraz planuję wracać tam co roku. Niestety, rehabilitacja jest nieodzowną częścią mojego tygodnia. Ze względu na uszkodzenie nerwu strzałkowego podczas jednej z operacji, muszę intensywnie pracować nad poprawą sprawności stopy. Choć nadal zmagam się z niedowładem kończyny, ostatnio udało mi się wymusić ruch w stopie, podnosząc palce na 2-3 mm. Dla niektórych to może być niewielki krok, ale dla mnie to ogromny postęp, który daje mi nadzieję na dalszą poprawę.
Plany na przyszłość
W nadchodzących miesiącach planuję obronić licencjat z matematyki i kontynuować naukę. Marzę o rozpoczęciu kariery jako analityk danych, a jednocześnie nie zamierzam rezygnować ze sportu. W tym roku udało mi się wziąć udział w kilku zawodach pływackich, zdobywając kolejne osiągnięcia, co dodaje mi motywacji do dalszej pracy nad sobą.
Dziękuję za Waszą ciągłą obecność i wsparcie. Razem możemy pokonać wszystkie przeszkody!
***
Przez szesnaście lat żyłem w nieświadomości, czym jest choroba onkologiczna i jakimi prawami rządzi się nowotwór złośliwy. Mam na imię Stanisław i mam 19 lat.
W 2017 r. wykryto u mnie nowotwór złośliwy nerki (Sarcoma). Przeszedłem chemioterapię, operację usunięcia nerki z trzykilogramowym guzem i radioterapię. W sierpniu skończyłem leczenie i wróciłem do życia nastolatka. Dostałem się do technikum, odkryłem radość z ruchu na świeżym powietrzu i uprawiania sportu. Zakochałem się w tenisie ziemnym, rowerze oraz powróciłem do gry w koszykówkę. Pamiętałem też o tym, co sprawiało mi wielką przyjemność, czyli bycie wolontariuszem w różnych akcjach oraz niesienie pomocy innym.
Pod koniec 2 klasy technikum w 2019 r. wykryto u mnie ognisko nowotworu na miednicy. W maju zostałem przekierowany do Instytutu Matki i Dziecka. Po 6 cyklach chemioterapii oraz radioterapii, w listopadzie przeszedłem operację usunięcia części miednicy (hemipelwektomia) z jednoczesnym założeniem endoprotezy. I kolejne 2 cykle chemioterapii oraz radioterapii. Tym razem na płuca, ze względu na podejrzenie przerzutów.
Od operacji moje życie diametralnie się zmieniło. Od nowa uczyłem się stawiać każdy krok, siedzieć oraz próbować funkcjonować. Cieszyłem się każdym najmniejszym ruchem oraz czynnością, którą odzyskałem po operacji. W lutym 2020 r. zakończyłem leczenie oraz nadrobiłem zaległości i zdałem 3 klasę. Podczas tego leczenia uświadomiłem sobie, gdzie chcę pójść po ukończeniu technikum. Jest to może trochę niecodzienne marzenie, ale chodził za mną ten pomysł od kilku lat – postanowiłem, że zostanę nauczycielem matematyki.
W czerwcu 2020 r. dostałem wiadomość o podejrzeniu przerzutów na 9 żebro. W momencie podchodzenia do egzaminu zawodowego, miałem stwierdzone przerzuty. Aktualnie jestem po 2 cyklach chemioterapii. Pod koniec września planowana jest operacja, po której będą czekać na mnie jeszcze 4 cykle chemioterapii oraz radioterapia. Podczas każdego mojego leczenia pomaga mi myślenie o moich marzeniach. Pomiędzy chemiami, gdy dochodzę do siebie, staram się uczyć i nadrabiać, a czasem nawet wyprzedzać, materiał szkolny. Chociaż nie tylko nauka pomaga mi w czasie choroby. Poza tym jestem wielkim fanem wszelakich seriali oraz uwielbiam gotować i piec dla moich bliskich. Staram się zawsze wywoływać uśmiech na twarzy osoby, dla której gotuję lub piekę.
Celem zbiórki jest wsparcie finansowe podczas kolejnego leczenia onkologicznego, a więc pokrycie kosztów: leków towarzyszących leczeniu, dojazdów, konsultacji medycznych oraz psychologicznych, suplementów, specjalistycznego żywienia, rehabilitacji i fizjoterapii.
Proszę Was o pomoc i o to, byście cieszyli się każdą chwilą.