Moi Drodzy!
Mija kolejny rok, w którym jestem pod opieką Fundacji. Z jednym nowotworem udało się uporać, zostały po nim skutki uboczne w postaci polineuropatii oraz problemów ze swobodnym poruszaniem się.
W zeszłym roku podczas badań kontrolnych wykryto u mnie nowotwór prostaty i w styczniu przeszedłem radykalną operację jej usunięcia. Niestety pojawiły się skutki uboczne w postaci bólu, stanu zapalnego, wysokiego CRP. Czeka mnie kolejna walka o dojście do zdrowia i sprawności. Nie poddaję się mimo wszystkich przeciwności losu.
Chciałem Wam serdecznie podziękować, Drodzy Darczyńcy, że kolejny rok jesteście ze mną i mogę Was prosić o wsparcie. Koszty dodatkowych badań i dojazdów do placówek medycznych są duże. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy będę miał dla Was dobre wieści i uporam się z kolejnymi przeciwnościami losu.
Zapraszam do mojej zbiórki nowych Darczyńców. Mam nadzieję, że zdrowie pozwoli mi robić to, co lubię: spędzać czas z moimi wnuczkami, wybierać się z Żoną na długie spacery, poznawać nowe ciekawe zakątki naszego kraju. Mieć w końcu głowę wolną od trosk i cieszyć się życiem. Chciałbym wrócić do wędkarstwa i spędzać czas na łonie przyrody.
Pozdrawiam Was serdecznie i za wszystko dziękuję!
Zbyszek
Zbieram środki na dodatkowe terapie i wzmocnienie organizmu. Będzie sporo dojazdów do Gdańska i innych wydatków na dodatkową diagnostykę. Dzięki Fundacji i Państwa wsparciu mogłem zrealizować rehabilitację, dodatkowe leczenia i pokryć koszty częstych dojazdów. Dziękuję serdecznie za dotychczasową i kolejną pomoc.
Zbyszek Rajpold