Drodzy Darczyńcy i Znajomi!
Muszę podzielić się z Wami nie najlepszymi wiadomościami.
Dwa lata od rozpoczęcia leczenia nowotworu chłoniaka DLBCL uzyskałem remisję (czyli stan bez objawów choroby) i zaczynałem wracać do sił. Niestety podczas rutynowych badań (robiłem je bez wcześniejszych dolegliwości czy zmian) wykryto u mnie raka prostaty w dosyć zaawansowanym stadium. Czeka mnie pilna operacja usunięcia w całości gruczołu prostaty. Mam pojawić się w szpitalu przed samymi Świętami, prawdopodobnie spędzę je na sali chorych, walcząc z bólem.
To dla mnie ogromny cios, czeka mnie poważny zabieg, długa rekonwalescencja i rehabilitacja. Walczę z nowotworami już ponad 12 lat. Mam za sobą kilka zabiegów operacyjnych, setki chemii i czasami brakuje sił. Mam dla kogo żyć i wierzę, że kolejna walka zostanie wygrana. Zwracam się do Was o wsparcie, bo koszty dodatkowych badań, leków są ogromne, a nie wiem co mnie jeszcze czeka. Dziękuję wszystkim za pamięć i dalsze wsparcie. Panowie, badajcie się. Pozdrawiam serdecznie.
Zbyszek
Zbieram środki na dodatkowe terapie i wzmocnienie organizmu. Będzie sporo dojazdów do Gdańska i innych wydatków na dodatkową diagnostykę. Dzięki Fundacji i Państwa wsparciu mogłem zrealizować rehabilitację, dodatkowe leczenia i pokryć koszty częstych dojazdów. Dziękuję serdecznie za dotychczasową i kolejną pomoc.
Zbyszek Rajpold