Profilaktyka Na Nowo to nasze zaproszenie do innego spojrzenia na dbanie o siebie. Zmieniamy mówienie o zdrowiu na takie, które działa – zachęca do robienia małych rzeczy (dobrych wyborów) pozwalających zostać formie i zachować dobrą formę na dłużej.
W ramach Profilaktyki Na Nowo chcemy prowadzić działania, które powinny pojawiać się, gdy jesteśmy zdrowi. Wsparcie i edukacja osób doświadczających choroby to zadania lekarzy, organizacji pacjenckich, NGOs. Zwracamy uwagę, by działania prowadzone w ramach Profilaktyki Na Nowo kierowane były do ludzi zdrowych, a ich komunikacja „trzymana była” daleko od choroby i emocji, które jej towarzyszą.
Brak czasu nie może być wymówką przed profilaktyką. Regularne badania pomagają potwierdzić zdrowie. Dzień na U to program benefitowy, w ramach którego pracownicy raz w roku otrzymują dodatkowy czas na wykonanie badań profilaktycznych oraz kampania społeczna w humorystyczny sposób zachęcająca do regularnego potwierdzania zdrowia.
Nasz autorski program, w którym w zabawny i przystępny sposób wskazujemy, co służy dbaniu o siebie. Mimo że wskazówki te wyprowadzamy z wytycznych Europejskiego kodeksu walki z rakiem, komunikację w #SięLubię trzymamy daleko od choroby.
Większość kobiet nie robi USG piersi. Powód? Unikają regularnych badań, bo… boją się wyniku i wstydzą się swojego biustu. Trudno jest im też przełamać barierę i pójść na badanie po raz pierwszy. Kampania zachęcała do potwierdzania zdrowia piersi i namawia do dbania o nie „tak samo” jak o paznokcie czy cerę – badanie USG piersi powinno być takim samym kobiecym rytuałem jak wizyta u kosmetyczki.
Od początku istnienia Rak’n’Rolla staramy się łamać schematy i narracje, które nikomu nie służą. Zaczęliśmy od zmieniania wizerunku raka, ale od pewnego czasu przyglądamy się również profilaktyce. Czy na pewno opowiedziana jest właściwie? Żeby się temu przyjrzeć zostaliśmy partnerami programu „Profilaktyka Na Nowo” organizowanego przez olimpiadę Zwolnieni z Teorii i wspieranego przez Gilead Science. W ramach swoich prac blisko 40 zespołów licealistów i studentów z całej Polski w nowoprofilaktyczny sposób tworzy projekty społeczne na temat zdrowia.
Jako Fundacja Rak’n’Roll. Wygraj Życie! od wielu lat czynnie uczestniczymy w debacie na temat ochrony zdrowia. Obserwujemy pojawiające się kampanie profilaktyczne, które różnymi metodami próbują przekonać swoich odbiorców do (niejednokrotnie radykalnej) zmiany stylu życia na „lepszy”, „zdrowszy”, „bardziej satysfakcjonujący”.
Niestety pośród wielu komunikatów promujących zdrowie niewiele jest takich, które w sposób atrakcyjny i merytoryczny zachęcają odbiorców do wdrażania rozwiązań, które na długo pomagają utrzymać ciało i umysł w dobrej formie.
Już najwyższy czas, by treść i forma kampanii społecznych przystawała do czasów, w jakich żyjemy. Niech działa w rzeczywistości zmiennej, ulegającej wielu kulturowym wpływom, realizującej się w nowych internetowych formach wyrazu, odpowiadającej na lęki i potrzeby (również emocjonalne!) współczesnego odbiorcy. Pora na przeniesienie profilaktycznej troski o zdrowie do lifestyle`u – realizowanie jej w codziennych czynnościach, które zamienią się w nawyki ułatwiające zachowanie zdrowia na długo.
Narosło wokół niego wiele mitów, niektórzy się go boją, inni uważają za marnowanie czasu. Bilans, czyli podstawowe badanie profilaktyczne, przez które przeszedł lub przejdzie każdy z nas, nie cieszy się najlepszą sławą. A szkoda, bo dobrze przeprowadzony przez lekarza i właściwie odebrany przez nastolatka może być świetnym wejściem w świadome, „dorosłe” potwierdzanie zdrowia i dbanie o swoje samopoczucie.
Jesteś w siódmej klasie? Pierwszej albo ostatniej szkoły ponadpodstawowej? To pewnie wiesz, że czeka cię tak zwany bilans nastolatka. Mityczne badanie, które rozpoczyna wizyta u szkolnej pielęgniarki a kończy wizyta u lekarza i która w dużej mierze kupiona jest na Twoim ciele i rozwoju płciowym.
„Okulary przeciwsłoneczne, serduszko, o! to mózg rozwalony”. Pewnie nie do końca tak wyglądało badanie wzroku, które kojarzysz z bilansu w szkole… Choć w sumie mogłoby! To właśnie o bilansie nastolatka dziś powiemy, ponieważ często budzi wiele obaw. Jak więc przebiega?
Krew można porównać do zupy, której składnikami jest osocze, czyli „wywar” oraz pływające w nim (niczym warzywa w rosole) krwinki.
Badanie moczu najczęściej robimy w dwóch scenariuszach. W pierwszym, by potwierdzić, że jesteś zdrowa/zdrowy, a Twoje nerki działają prawidłowo. W drugim, by rozpoznać infekcję dróg moczowych, na przykład pęcherza.