Szukanie kropek może być zabawą
Z Anną Bedyńską, w partnerstwie z marką La Roche-Posay zapraszamy Was do szukania ich i w przestrzeniach miejskich, i na swoim ciele.
Na bank znacie to uczucie! Pojawia się, gdy odkrywa się nowe miejsca. Trochę w nim z zabawy, trochę z niepewności, no i jakaś dzika radość z tego, że można wyruszyć w dowolnym kierunku.
Poznawanie nowych miejsc jest super, a tworzenie ich map z punktów, które już się rozpoznaje – jeszcze lepsze. Warto znać kropki, które nas otaczają – i te dalsze: na budynkach, ulicach, stacjach, i te bliższe: na własnej skórze – w każdym jej fragmencie.
Zachęcamy Was do szukania i poznawania kropek (znamion) na własnej skórze i uważności na te, które różnią się nieco od pozostałych.
Pozwól je poznać swojemu dermatologowi, niech je ogląda raz do roku. To świetna opcja
na zachowanie zdrowia i trzymanie się z daleka od czerniaka i innych chorób skóry.